Robert Lewandowski podczas meczu Polska-Meksyk na mundialu w Katarze, Doha, 22 listopada 2022 r. Robert Lewandowski podczas meczu Polska – Meksyk na mundialu w Katarze, Dauha, 22 listopada 2022 r. ‘Gra polskiej reprezentacji jak pierogi – bez smaku’. Tłumaczenie hasła "pchać się" na hiszpański empujar jest tłumaczeniem "pchać się" na hiszpański. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Obywatele, nie pchajcie się, wystarczy miejsca dla każdego. ↔ No se empujen, hay espacio suficiente para todo el mundo. Na ściany gips nakłada się od dołu i kieruje pasami ku sufitowi. Należy pamiętać, że wyrobione z wodą mieszanki zaczynają wiązać po upływie około godziny, co uniemożliwia dalsze wykorzystanie rozrobionego materiału. Masy w postaci gotowej do użycia nie mają tego ograniczenia, ale niestety są też sporo droższe od tradycyjnych. Jak już będziemy mieli wyschniętą ścianę zabieramy się za docieranie.Najpierw docieramy ścianę papierem ściernym, bądź też siatką o grubości 100,a następnie poprawiamy docierając papierem o grubości 120,ruchem w kształcie „8″.Na koniec usuwamy wszystko co jest na podłodze,by nam nie pyliło,dotarte ściany należy Pchaj szafe do Iraku. 57. Inaczej mówiąc spierdalaj. -Masz mi dać ten miecz! -Nie. -Bo przejdę z eu na pl. -Pchaj szafe do Iraku. -Spierdalaj Tagi: goń iraku pchaj Spadaj uciekaj. lirik semoga bahagia menempuh hidup yang baru. Pchasz się w gips ma dwa różne znaczenia slangowe: 1. Połamiesz się, zrobisz sobie krzywdę 2. Forma groźby – inaczej grabisz sobie Definicja – co to znaczy pchasz się w gips 1. Osoba mówiąca pchasz się w gips najczęściej ma na myśli ryzyko związane z czyimś głupim pomysłem, bądź wykonaną już czynnością. Jest to forma ostrzeżenia przed krzywdą, którą ktoś może sobie zrobić. 2. Określenie to może być też formą groźby wobec kogoś, kto robi coś co nam się nie podoba – pchasz się w gips oznacza, że jak nie przestanie to za chwile złoimy mu tyłek. Przykłady użycia określenia pchasz się w gips – Mamo, idę na trening w rugby – Synu, oszalałeś?! Pchasz się w gips! – Zakład że skoczę z tego dachu? – Stary, odpuść… pchasz się w gips #22 Oj tam oj tam latająca sprezna albo ściągacz to fajny emocjonujący widok. Właśnie po takim kupiłem montazownice wolnostojącą Opowiadaj... co strzeliło #23 Szkoda mi gościa. Jutro może dupę podcierać łokciem. Daj to do kogoś co ci to zrobi, zarobi i wszyscy będą szczęśliwi. A i ty rąk nie stracisz. #24 Szkoda mi gościa. Jutro może dupę podcierać łokciem. Jakim cudem?? Jak ma trochę smykałki i kupi dobre jakościowo ściągacze to ogarnie temat. Ważne by równomiernie ściągał z dwóch stron a nie cisnął tylko z jednej. No i sprężynę łapać za jak najszersze zwoje a nie za środkowe... A jak pierdolnie to ... peszek. Podobno czasem można małym meteorem oberwać albo dostać postrzał zabłąkanym pociskiem #25 A czy warto pchać się dobrowolnie w gips? #26 Więcej wiary w człowieka dam radę #27 Jutro po pracy działam efekty foto będę wrzucać Skoro piszesz że po pracy to wnioskuje że masz ubezpieczenie .. wszyscy odetchnęliśmy z ulgą #28 A czy warto pchać się dobrowolnie w gips? A ty chcesz to zrobić i się nie obawiasz?? Kuźwa, jakby to takie niebezpieczne było to ile by taka wymiana kosztowała?? Te ściągacze łapkowe nie są złe. Ogarną większość osobówek gdzie nie podchodzą ściągacze talerzowe. Sam osobiście nawet sprężyny z poldka tym ściskałem (a są według mnie dosyć sztywne ) #29 Opowiadaj... co strzeliło Sciągacz na spawie pękł. Stare ściągacze "po tacie" naprawiane przez kogoś tam. Wspaniała rozrywka. Polecam miłośnikom mocnych wrażeń. #30 Skoro piszesz że po pracy to wnioskuje że masz ubezpieczenie .. wszyscy odetchnęliśmy z ulgą Ale ubezpieczenie dotyczy tylko wypadków w pracy i podczas dojazdu do i z pracy Sciągacz na spawie pękł. Stare ściągacze "po tacie" naprawiane przez kogoś tam. Wspaniała rozrywka. Polecam miłośnikom mocnych wrażeń. Wbił się gdzieś?? Jaka to sprężyna była?? #31 Proszę życzyć mi powiedzenia #32 powodzenia!! #33 Wbił się gdzieś?? Jaka to sprężyna była?? Jak dobrze pamiętam to focus 1 przód. Na szczęście przeleciał przez warsztat i uderzył w ścianę i nikomu nic sie nie stało. Ale jakby tak 20cm bliżej przeleciał to pewnie do dziś bym na twarzy nosił pamiątkę. #34 Lewa strona pójdzie, a prawa będzie trudniej przez półoś #36 wyciąganie amora bez zwrotnicy. z prawej strony ciężej wyjąć bo półgośka zapiera o sanki. o to chyba chodzi. #37 Ja wywalam sworzeń i śrubę centralną przegubu. Nic się nie napina, nie naciąga. Zwrotnice wybijam z amorka i tyle. Widziałem asów co naciągają wahacz do granic możliwości byle wyjąć.... #38 bo tak jest prościej, logiczne. ale są tacy co wolą pod górkę.... #39 Więcej wiary w człowieka dam radę Nie mieszajmy w to wiary . No to mamy środę. Ciekawe od której strony kolega zaczął i jak tam postępy........................ #40 Cześć zdjolem koła wziąłem ściągacz w rękę szukałem instrukcję obslugi do niego I stwierdziłem że pojadę na warsztat hehe i jutro odbieram auto zapytał(a) o 14:22 Czy mogę zamoczyć gips, i dlaczego? Siem. Mam lewą rękę w gipsie. Jest do łokcia. Czy mogę go zamoczyć? Aha i dodam że gdy chirurg mi zawijał rękę w gips to jakby ją owijał takim czymś dziwnym jak bandaż. Zamoczyć w sensie po prysznicem. A i gdy ubrudzę gips to mogę do myć szczoteczką? Z góry dziękuję za odpowiedzi . ; PPnie mam wanny, tylko prysznic. ; ] Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-02-08 14:30:59 Odpowiedzi nie bo ci się rozpuści :) heh biała woda Nie możesz bo potem ci to zgnije ja miałam nogę całą i nie mogłam gipsu zamoczyć i dlatego nie pojechałam do Grecji ;( mój brat miał gips i z tego co wiem nie możesz go moczyć bo się rozpuści, ale możesz się wykąpać, w sensie nalać wody do wanny a gips trzymać w gorze lub położyć na jakimś czymś obok wanny :P Murzynek odpowiedział(a) o 14:30 vera2 odpowiedział(a) o 13:46 gipsu nie powinno się moczyć, dlatego polecam stosowanie specjalnych osłon lub ochraniaczy, np firmy protecta cast. sa w 100% wodoodporne wiec mozna sie kapac tak jak zawsze, a gips pozostaje suchy, nadaja sie rowniez do plywania wiec mozna je tez stosowac na basenie. Uważasz, że ktoś się myli? lub Czy ktoś? Coś? Próbował w tej dziedzinie? Jest na forum parę osób co toczą własne latarki z aluminiowych walców, już pomijam kwestię opłacalności, bo pewnie bardziej opłaca się kupić taki walec niż walczyć i odlewać samemu, no ale można. Zainspirowały mnie filmiki na YT jakich teraz pełno na każdy temat. Koncepcja najprostszego piecyka, wymaga poprawy: Odlewanie aluminiowego walca: No i oczywiście dziesiątki innych podobnych filmów. Różne piecyki, różne palniki, różne paliwa, różne rodzaje form do odlewania i multum sposobów. Można z tego zrobić ciekawe rzeczy, w sensie aluminiową kopię dowolnego przedmiotu. Nie wiem, np skopiować jakąś konkretną latarę, choć to raczej dla zaawansowanych Na razie mam zrobiony piecyk z 5L stalowej puszki, wlazło 7kg zaprawy szamotowej (gips modelarski z filmików to kiepski materiał bo szybko pęka), tygiel to 2" 15cm rura z 2" zaślepką na dole, wg tego co liczyłem powinno wejść do 900g alu lub 3kg miedzi. 2 palniki z 1/2" rurki, koncepcja bardzo podobna do tej z filmu, tyle że 100% DIY wraz z dyszami itd. Tygiel 19zł, zaprawa szamotowa 30zł - dotychczasowe koszta jakie poniosłem więc śmieszne. Jestem na etapie pierwszego rozpalania, na razie testuję na metanie, dzisiaj nagrzałem tygiel do temperatury 695°C i raczej nie spodziewałbym się więcej po tym gazie, no może troszkę więcej po kolejnych poprawkach. Docelowo ma to działać na butanie który jest kilkukrotnie bardziej kaloryczny od metanu, ale muszę zrobić mniejsze dysze. Na metanie dysza 1mm sprawdza się dobrze, ale dla butanu to za dużo, gaz ma za małą prędkość i nie "ciągnie" wystarczająco dużo powietrza z otoczenia. Spróbuję bo takie mam najmniejsze wiertło. Temperatura topnienia alu to 660°C, ale trzeba mieć jakieś 100° więcej żeby sprawnie móc to potem odlać. Oczywiście przy stalowym tyglu aluminium będzie zanieczyszczone stalą z tygla, ale jeśli topimy różne elementy to i tak będzie to niezła mieszanka różnych metali, a nikt chyba samolotu z tego nie będzie budował więc kruchość/plastyczność ma tu drugorzędne znaczenie. No i oczywiście jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa, to nie jest zabawa i można zrobić sobie albo komuś krzywdę. Od poważnego poparzenia, poprzez o zgrozo spowodowanie wybuchu, po głupie zatrucie tlenkiem cynku czy tlenkiem węgla. Jak będzie zainteresowanie to pokuszę się o jakieś zdjęcia, niestety nie robiłem ich podczas budowy bo miał to być tylko taki eksperyment, ale okazało się że jak na razie wszystko działa lepiej niż zakładałem Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! Succubi 01 Nov 2019 09:18 2493 #31 01 Nov 2019 09:18 clubber84 clubber84 Level 30 #31 01 Nov 2019 09:18 misiek1111 wrote: Nie odpowiedziałaś na pytanie z #15Odpowiedziała w poście #21 #32 01 Nov 2019 09:40 misiek1111 misiek1111 Level 29 #32 01 Nov 2019 09:40 Succubi wrote: O rety, chyba plastikowy, ale ręki nie dam sobie uciąć. A jakie to ma znaczenie? Rury kanalizacyjne muszą być przystosowane do kwaśnego odczynu kondensatu, który będzie wypływał z pieca. Jeśli piony są żeliwne, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostaną po jakimś bliżej nie określonym czasie uszkodzone przez kondensat. W takim wypadku należałoby do pieca dorzucić neutralizator i jego koszty utrzymania. Stąd moje pytanie. Succubi wrote: Miałam do czynienia z elektrycznym podgrzewaczem wody: jeden to tragedia - albo woda jak lodowiec albo parząca, cięzko bylo cokolwiek ustawić. Natomiast inny model był naprawdę ok, nic takiego nie miało miejsca. Ten pierwszy nie był sterowany elektronicznie, a ten drugi był. #33 01 Nov 2019 14:00 piotr_boncza piotr_boncza Level 29 #33 01 Nov 2019 14:00 clubber84 wrote: Żeby móc wybrać kocioł, trzeba najpierw udać się do zarządcy lub administratora budynku i poprosić o zgodę na zagospodarowanie komina lub jeśli to niemożliwe wyciągnięcie rury spalinowej i ew. dolotowej powietrza na zewnątrz przez ścianę. Jeśli takiej zgody nie będzie, to pozostaje tylko kocioł z otwartą komorą spalania. Nie pozostaje, bo obecne przepisy nie pozwalają na montaż takowego. #34 01 Nov 2019 16:33 clubber84 clubber84 Level 30 #34 01 Nov 2019 16:33 piotr_boncza wrote: clubber84 wrote: Żeby móc wybrać kocioł, trzeba najpierw udać się do zarządcy lub administratora budynku i poprosić o zgodę na zagospodarowanie komina lub jeśli to niemożliwe wyciągnięcie rury spalinowej i ew. dolotowej powietrza na zewnątrz przez ścianę. Jeśli takiej zgody nie będzie, to pozostaje tylko kocioł z otwartą komorą spalania. Nie pozostaje, bo obecne przepisy nie pozwalają na montaż takowego. Pozwalają, tylko muszą być spełnione warunki do jego montażu. #35 01 Nov 2019 16:42 misiek1111 misiek1111 Level 29 #35 01 Nov 2019 16:42 A to nie jest tak, że w nowych instalacjach tylko kondensacyjny, a na wymianę - jeśli nie ma możliwości instalacji kondensacyjnego - z otwartą komorą ? #36 01 Nov 2019 16:50 clubber84 clubber84 Level 30 #36 01 Nov 2019 16:50 Nie, ponieważ są jeszcze na tym świecie zabytkowe kamienice, czy kamienice powojenne, w których przy zmianie sposobu ogrzewania i podgrzewania wody z etażowego na centralne gazowe, nie ma możliwości montażu piecyka z zamkniętą komorą spalania. Z konserwatorem zabytków nie wygrasz, jak się uprze. #37 01 Nov 2019 20:32 BUCKS BUCKS Level 39 #37 01 Nov 2019 20:32 misiek1111 wrote: Jednak co zamożniejsi, mogą wybrać metodę alternatywną, która została opisana TUTAJ zamiast kombinować z elektrycznym podgrzewaczem przepływowym to wolałbym mieć zasobnik do kotła gazowego albo bojler elektryczny. U mnie póki co nie ma możliwości technicznych na przyłącze 18kW i nie każdy ma takie możliwości w mieszkaniu. Autorka wspomniała, że ma niby mieksce na zasobnik, więc w razie potrzeby jeśli chciałaby mieć najlepszy komfort to zamonstuje sobie kocioł 1-funkcyjny 14kW o mocy minimalnej 2-3kW + zasobnik. Jeśli okaże się, że szkoda miejsca na zasobnik, bo można to wykorzystać w inny sposób to zamontuje kocioł 2-funkcyjny o mocy minimalnej 3-4kW. Choć jeśli ma to być koniecznie Immergas to zakres dostępnych opcji będzie trochę ograniczony. Ale jak kojarzę to Immegras miał w ofercie kocioł 12kW ale chyba z serii TT, która ponoć nie jest uznawana za udaną. Rzekomo stare wersje kotłów 12kW były lepsze i mniej problemowe. #38 12 Nov 2019 11:40 Succubi Succubi Level 4 #38 12 Nov 2019 11:40 Panowie, dziękuję za pomoc i rady. Stanęło na kotle Immergas Tera 28. I oto kolejne moje pytanie: jaki bezprzewodowy sterownik pokojowy? Do tego kotła dedykowane są Tyboxy. Po małym rekonesansie zastanawiam się między bardzo popularnym Salusem a też popularnym Tyboxem 137 lub 237. Macie jakieś doświadczenia z tymi sterownikami? #39 12 Nov 2019 16:36 BUCKS BUCKS Level 39 #39 12 Nov 2019 16:36 Succubi wrote: bardzo popularnym Salusem jaki konkretnie masz model na myśli, bo bardzo popularny był 091FLRF. Miałem okazję pobawić się chwilę modelem 091 i nie przypadł mi do gustu ze względu na ograniczone możliwości konfiguracji i sposób programowania. Ale teraz w przypadku modelu 091 jest dostępna wersja v2, więc może jej funkcjonalność jest lepsza. Osobiście ja wybrałem Salusa model RT510RF zamiast tego 091, choć z racji większej możliwości ustawiania histerezy to chętnie przetestowałbym regulator pokojowy Tech ST292 v2. Zaletą Salusa jest duży zasięg, zdecydowanie lepszy niż np. w Euroster Q7 RXTX, który często gubił zasięg. Nie wiem jak wygląda zasięg Salusa w porównaniu z Tech i Tybox ale to każdy sam musi sprawdzić w swojej lokalizacji, czy wszystko będzie chodziło bez zastrzeżeń. #40 12 Nov 2019 19:24 dziubek102 dziubek102 Heating systems specialist #40 12 Nov 2019 19:24 Succubi wrote: Panowie, dziękuję za pomoc i rady. Stanęło na kotle Immergas Tera 28. I oto kolejne moje pytanie: jaki bezprzewodowy sterownik pokojowy? Do tego kotła dedykowane są Tyboxy. Po małym rekonesansie zastanawiam się między bardzo popularnym Salusem a też popularnym Tyboxem 137 lub 237. Macie jakieś doświadczenia z tymi sterownikami? deykowany jest CAR v2 a nie tybox. #41 12 Nov 2019 20:02 BUCKS BUCKS Level 39 #41 12 Nov 2019 20:02 dziubek102 wrote: deykowany jest CAR v2 tylko on chyba jest przewodowy, a autorka szuka bezprzewodowego. Po drugie przy kotle o mocy minimalnej 4,3kW w mieszkaniu 57m2 to nie wiem, czy możliwości V2 zostaną w pełni wykorzystane, a ten regulator jednak tani nie jest. #42 12 Nov 2019 20:33 Succubi Succubi Level 4 #42 12 Nov 2019 20:33 [quote="BUCKS"] Succubi wrote: bardzo popularnym Salusem jaki konkretnie masz model na myśli, bo bardzo popularny był 091FLRF. Miałem okazję pobawić się chwilę modelem 091 i nie przypadł mi do gustu ze względu na ograniczone możliwości konfiguracji i sposób programowania. Ale teraz w przypadku modelu 091 jest dostępna wersja v2, więc może jej funkcjonalność jest lepsza. Tak, chodziło o model 091FLRFv2. To nowa odsłona regulatora 091FLRF - ale z tego co wyczytałam i wrzucam poniżej, wydaje mi się, że mniej więcej to chyba jeden gips 😉 "W stosunku do poprzedniej wersji regulatora:• wydłużony czas podświetlenia i powrotu do ekranu głównego do 10 sekund • dodano oznaczenia + oraz − na głównym panelu • dodano nowe funkcje w menu serwisowym• zmiana kodu komunikacyjnego bez demontażu urządzeń • nowy odbiornik radiowy z większą ilością kodów komunikacyjnych (aż 64 000 kombinacji) • odbiornik i nadajnik sparowane fabrycznie Posiada wszystkie funkcje modelu 091FL" Dodano po 1 [minuty]:Wybaczcie, ale przez telefon jakoś kiepsko wychodzi mi cytowanie wypowiedzi 😅 #43 12 Nov 2019 20:42 dziubek102 dziubek102 Heating systems specialist #43 12 Nov 2019 20:42 Car 2 moze wykorzystać pogodowke. W tak malym mieszkaniu jesli ma być oszczędnie to trzeba sterować temperaturą wg krzywej inaczej bedzie jak bylo. I tylko ten sterownik to zrobi pozostale beda on off , jesli tak to cala nasza debata jest nic nie warta #44 12 Nov 2019 20:44 Succubi Succubi Level 4 #44 12 Nov 2019 20:44 Owszem, CAR V2 to automatyka pogodowa dedykowana do tego kotła, ale jak wspomniał Bucks, to drozszy interes i nie jestem pewna czy warto w to inwestować. Natomiast Tyboxy to prostsze termostaty pokojowe również zalecane do tego kotła (wyczytane na stronie Immergasa 😁) #45 12 Nov 2019 20:45 BUCKS BUCKS Level 39 #45 12 Nov 2019 20:45 Succubi wrote: dodano oznaczenia + oraz − na głównym panelu nie wiem, czy to jest to ale w starym irytowało mnie, że nie było przycisku - tylko trzeba było zmieniać wartości + w górę i przelecieć cały zakres, aby ustawić niższą wartość. Succubi wrote: nowy odbiornik radiowy z większą ilością kodów komunikacyjnych (aż 64 000 kombinacji) stary miał parowanie analogowe za pomocą tzw. DIP switchy, które dawały chyba 32 kombinacje i w blokach dochodziło do sytuacji, gdy sąsiad sterowałem kotłem drugiego sąsiada. Dlatego ja wybrałem RT510RF, który ma cyfrowe parowanie. 510 bardziej odpowiada mi gabarytowo i kształtem niż 091 ale to kwestia gustu. #46 12 Nov 2019 20:46 Succubi Succubi Level 4 #46 12 Nov 2019 20:46 Dziubek102 no teraz to ja już nic nie wiem 😅 #47 12 Nov 2019 20:51 dziubek102 dziubek102 Heating systems specialist #47 12 Nov 2019 20:51 Jest wersja bezprzewodowa choc kosztuje 1000 dlamporownania tybox ~250natomiast wersja przewodowa car2 okolo 550. Mysle ze przewodowa wersja dedykowana bardzo szybko sie zwraca nie ma sensu pchać sie w on off i na dodatek miec zawsze źle ustawiony. 250 zl oszczednosci w sezonie jast do uzyskania na 100% #48 12 Nov 2019 21:27 BUCKS BUCKS Level 39 #48 12 Nov 2019 21:27 dziubek102 wrote: W tak malym mieszkaniu jesli ma być oszczędnie to trzeba sterować temperaturą wg krzywej inaczej bedzie jak bylo. nie jestem przekonany do pogodówki w tak małym mieszkaniu, bo nie będzie stałego grzania lecz nadal będzie taktowanie. Pewnie podobny efekt uzyskamy ustawiając sobie w okresie przejściowym niższą temperaturę na kotle i podniesiemy ją jak przyjdą mrozy. Zresztą regulator zawsze można dokupić jeśli w trakcie eksploatacji uznamy, że by się przydał tylko trzeba pomyśleć o kabelku do kotła. ON/OFF jest uniwersalny i może działać niemal z każdym kotłem, więc łatwiej go sprzedać w razie potrzeby. Succubi wrote: Natomiast Tyboxy to prostsze termostaty pokojowe również zalecane do tego kotła (wyczytane na stronie Immergasa 😁) Tybox to zwykły regulator ON/OFF i nie widzę specjalnej przewagi Tyboxa nad Salusem itp. To wszystko jedno i to samo. Różnice mogą być w czułości czujnika temperatury na zmiany, możliwości ustawiania histerezy, łatwości aktywacji trybu obniżonej temperatury na czas wietrzenia itp. W Salusie 510 podoba mi się, że za jednym przyciśnięciem przycisku aktywuję tryb obniżonej temperatury np. 17 stopni i mogę otworzyć okno bez obawy, że nagle włączy się kocioł, bo wykryje spadek temperatury domagając się ogrzewania. W Eurosterze Q7 aktywacja podobnej funkcji wymagała wejścia w MENU regulatora i wybrania specjalnej funkcji, co było delikatnie upierdliwe, zwłaszcza, że ta funkcja nie działała zgodnie z instrukcją obsługi, bo soft miał błąd, choć producent chwalił się, że pracował nad tym sterownikiem parę lat. Także w kwestii regulatorów ON/OFF to nie widzę zdecydowanych liderów, bo każdy zwraca uwagę na inne detale i to co mi pasuje innemu może nie odpowiadać. Dodano po 27 [minuty]: dziubek102 wrote: wersja dedykowana bardzo szybko sie zwraca nie ma sensu pchać sie w on off i na dodatek miec zawsze źle ustawiony. Tak na marginesie to skąd Kowalski będzie wiedział, że ma dobrze ustawioną pogodówkę. Przeciętny Kowalski ma problemy z podstawową konfiguracją kotła, więc nie oczekiwałbym, że ustawienie pogodówki będzie to pikuś. Ludzie często przez cały jeden sezon grzewczy mieli problemy z dobrym ustawieniem regulacji pogodowej i kombinowali jakie krzywe będą najbardziej optymalne, a czasem to nawet jeszcze w drugim sezonie grzewczym kombinowali z ustawieniami krzywej szukając tego Świętego Grala krzywych grzewczych Moim zdaniem nie ma gwarancji, że dedykowany regulator zapewni ekstra oszczędności jeśli nie będzie zapewnionej odpowiednio długiej pracy kotła w ramach jednego cyklu pracy. Przy krótkich cyklach pracy kotła każda niewielka zmiana w ustawieniach krzywej może mieć kluczowe znaczenia. #49 13 Nov 2019 05:01 dziubek102 dziubek102 Heating systems specialist #49 13 Nov 2019 05:01 Kupowanie kilku regulatorów w czasie eksploatacji kotla to strata pieniędzy o ile sie nie popsuje na amen to nalezy tego unikać. Jest takie cos jak tybox 337 z optymalizacja pre- grzania . Swoja droga szkoda ze immergas nie wrzucił do kotłów OT . Wtedy był by to moj kolejny kociołek w domu. A tak wisi poczciwy wiesiek . #50 13 Nov 2019 19:31 BUCKS BUCKS Level 39 #50 13 Nov 2019 19:31 dziubek102 wrote: Jest takie cos jak tybox 337 z optymalizacja pre- grzania . Swoja droga szkoda ze immergas nie wrzucił do kotłów OT . Moim zdaniem jeśli kocioł nie ma odpowiednio niskiej mocy w stosunku do grzejników, czyli nie jest w stanie zapewnić stałej pracy palnika w razie potrzeby i utrzymywać stałą temperaturę wody kotłowej to wszelkie regulatory z bajerami i "inteligencją" są zbędne, bo ta ich inteligencja zgłupieje. Np, u mnie jednorazowy cykl pracy palnika to 20-30 minut przy temperaturze na kotle 52 stopnie ale przyrost temperatury na kotle o 1 stopień trwa ok. 1-2 minut. W takich okolicznościach regulacja pogodowa i inne cuda zwyczajnie mogą zgłupieć, bo nie będą wiedziały jaką temperaturę wody kotłowej utrzymywać, aby był odpowiedni komfort. Miałem regulator dedykowany Vaillanta do swojego kotła ale stwierdziłem, że zwykły regulator ON/OFF daje lepsze efekty w praktyce. Succubi wrote: Jeśli chodzi o grzejniki: - kuchnia 8 żeberek, - łazienka 5 - pokój 12 - pokój 15 - pokój 15 Przy założeniu, że są to grzejniki Armatury Kraków G500F to dopiero przy wodzie kotłowej 65/55 lub 70/50 uzyskamy moc 4,6kW, która pozwoli na ciągła pracę palnika w razie potrzeby. Inaczej mówiąc dopiero po osiągnięciu 65-70 stopni na zasilaniu temperatura wody nie będzie dalej rosła na mocy minimalnej. Osobiście wolałbym mieć zagwarantowaną stałą pracę palnika przy niższych temperaturach wody kotłowej, aby podnieść sobie komfort cieplny. Kocioł Tera 28 ma minimalnie 4,3kW i wymaga minimalnego obciążenie 4,5kW Dla wody kotłowej: - 50/40 mamy 4500W / 45,7W = 99 członów. W porównaniu z obecnymi 55 to byłby to niemal wzrost o 100%, więc tę opcję bym sobie darował, bo zapewne nie ma tyle miejsca pod oknami. - 55/45 mamy 4500W / 57,8W = 78 członów. Czyli do obecnych 55 trzeba by dołożyć 23 człony (ponad 40%), aby przy 55 stopniach zasilania mieć możliwość stałej pracy palnika w razie potrzeby. - 60/50 mamy 4500W / 70,5W = 64 człony, czyli trzeba by dołożyć 9 członów do obecnych 55. Nie wiem jakie możliwości ma autorka ale na jej miejscu dołożyłbym co najmniej 9 członów albo najlepiej 23 człony, aby uzyskać stałą pracę palnika przy 55 stopniach i wtedy podniesienie temperatury w pokoju uzyskamy przez odpowiednio długi czas grzania na 55 stopniach zamiast poprzez stałe podnoszenie temperatury wody kotłowej do np. 65 stopni. Taktowania nie zlikwidujemy ale możemy podnieść komfort cieplny przez grzanie z niższą, stałą temperaturą. Dopiero z ok. 78 członami u Succubi zgodziłbym się, że dedykowany regulator V2 z regulacją pogodową miałby większy sens i mógłbym go polecić jako lepsze rozwiązanie niż zwykły regulator ON/OFF. #51 14 Nov 2019 05:05 dziubek102 dziubek102 Heating systems specialist #51 14 Nov 2019 05:05 Tak by bylo idealnie ale przy kondensacji musi przestrzegać temp kondensacji aby miec większa sprawność. Lepiej modulować temperaturą poprzez sterownik niz kręcenie na panelu. Kocioł bedzie robił odpowiednio krótkie okresy pracy aby nie przekraczać temperatury potrzebnej do ogrzania mieszkania. Szkoda ze wybór nie padł na jednosystemową tt 12w. Tam moc minimalna to wygrała obawa przed wymiennikiem, czy po potrzeba instalacji zbiornika? #52 14 Nov 2019 13:09 Succubi Succubi Level 4 #52 14 Nov 2019 13:09 Bucks no zobaczę jak to będzie działało w praktyce, jeśli zajdzie taka potrzeba to dołożymy żeberka do grzejników. Dziubek wiem, że jednofunkcyjny kocioł+zasobnik to najlepsza opcja jeśli chodzi o zakres mocy. No, ale zapadła decyzja o dwufunkcyjnym, a tu jesli chodzi o Immergasy nie ma wielkiego wyboru. Serię Tt odradzał mi serwisant.

pchać się w gips