Kościelna dobroczynność to czynienie dobra. Sobie! Rok 2007. Prowadzona przez krakowskich kapucynów charytatywna fundacja Dzieło św. Ojca Pio to uboga organizacja pożytku publicznego (opp). Budżet nie przekracza kilkudziesięciu tysięcy złotych, wpływy z 1-procentowego odpisu podatkowego zerowe, a szczytowym osiągnięciem
“+ bo idą rano do szkoły, ale No kurwa nikt nie karze wam czytać go dzisiaj. Kasia pewnie czuje się złe z tym, ze przekłada rozdziały. Postawmy się na jej miejscu. Co ona musi czuć, kiedy ludzie jeżdżą po niej jak po szmacie za przeproszeniem. Teraz piszecie + #pizgaczhell”
MARIA PRZED OŁTARZEM Lyrics: Dam ci buzi, dam ci dzieci / Dam ci wszystko, co rozkażesz / Ja, niewolnik, lateks, klamra / Marzę już o karze / Chcę być twoją Marią przed ołtarzem / W
Nikt nigdy nie został zraniony przez prawdę, ale ten kto trwa w samo oszukiwaniu się i ignorancji, zostaje zraniony. – Marek Aureliusz. Opinia dziesięciu tysięcy ludzi nie ma żadnej wartości, jeśli żaden z nich nic nie wie na dany temat. – Marek Aureliusz. Pomyśl o tym, co masz, a nie o tym, czego ci brakuje.
Nikt nie ziewa Lyrics. [Zwrotka 1] Wbijam do klubu ledwo się trzymam. Założę gumę niunie wydymam. Ona to lubi lubię to ja. Lekko pijana na pałę się pcha. Jestem jebnięty śle komplementy
lirik semoga bahagia menempuh hidup yang baru. polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. no one asked you Nobody asked you No one's asking Słuchaj, nikt ci nie każe jechać. Nikt ci nie każe patrzeć. Nikt ci nie każe być doskonałym. Nikt ci nie każe mi ufać. Nikt ci nie każe się zakochiwać. Nikt ci nie każe stąd iść. Nikt ci nie każe nią być. Nikt ci nie każe tego jeść. Nikt ci nie każe brać z fałdami. Nikt ci nie każe, skarbie. Nikt ci nie każe tego robić. Nikt ci nie każe, ale ona ma rację. Nikt ci nie każe z nim spać. Nikt ci nie każe, żebyś była taka jak ja. Nikt ci nie każe ze mną iść. Nikt ci nie każe ich próbować. Nikt ci nie każe go lizać. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 34. Pasujących: 34. Czas odpowiedzi: 72 ms.
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. Masz szczęście, że nie karze ci zapłacić 12 dolarów. Bądźcie wdzięczni, że Mój Ojciec nie stracił cierpliwości i że nie karze Swoich dzieci zgodnie z ciężarem ich grzechów. Be thankful that My Father has not lost His Patience and that He does not punish His children, according to the severity of their sins. Pozostałe wyniki Macie szczęście, że nie karzę ci płacił. Myślę, że ona za nie karze. Wynika też, że nikt nie karze ani nie obwinia duszy, która porzuciła swoje ciało. It seems also, that no body punishes or blames the soul which abandoned its body. Żeby być w takiej ławie przysięgłych musisz zadeklarować w kwestionariuszu, że nie jesteś przeciwko karze śmierci. In order to be on such a jury, you must declare in your questionnaire that you're not against the death penalty. Ustawa stanowi, że sprawca nie podlega karze, Oskarżony zmarł, Menadżer zespołu Benetton, Joan Villadelprat, ogłosił, że faktem jest, że zespół popełnił błąd podczas wyścigu, ale błąd taki popełnili również stewardzi, jako że nie poinformowali Schumachera o karze w ciągu regulaminowych 15 minut, a dopiero po 27 minutach od popełnienia zabronionego czynu. Joan Villadelprat, Benetton's team manager, stated that although they made a mistake at the race, the race stewards also made a mistake as Benetton were not notified within 15 minutes of the offence as specified by the regulations. Ja nie karzę cię za okłamywanie mnie. Nie karzę ludzi za dojrzałe decyzje. Wspaniały kucharz nie karze klientowi dekorować swoich własnych babeczek. Takich przestępstw nie karze się śmiercią. Po prostu prowadź, póki nie karzę inaczej. If you want to relieve situation, do not say anything. Społeczeństwo, które nie karze przestępców nie może być uważane za prawe. The society which doesn't punish criminals, cannot be considered righteous. Niech pan go więcej nie karze. Nikt ci nie karze nie pracować. Nasze sprawozdanie nie karze żadnej ze stron. Niech pani nie karze prawdziwych hodowców winorośli. To nieładnie, ale za gadanie się nie karze. To znaczy, powinienem być tym rodzicem, który nie karze. I mean, I think I should specifically be the parent that doesn't punish him. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 1801. Pasujących: 2. Czas odpowiedzi: 735 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
W sieci jest pełno ogłoszeń sprzedaży mieszkań, które mają powierzchnię mniejszą, niż przewidują przepisy. Chętnych na nie nie brakuje. Społecznicy narzekają na tego typu budownictwo. Zwolennicy bronią się stwierdzeniem, że przecież nikt nikogo do kupna nie zmusza. Polska ma ogromny problem mieszkaniowy. Ciągle brakuje lokali. Według statystyk Eurostatu mieszkamy w za małych lokalach, a co gorsza przybywa ofert o metrażach znacznie poniżej minimum określonego w przepisach. W czasach PRL-u standardowa kawalerka miała ok. 30 m2. Był to najczęściej lokal z oddzielną kuchnią i pokojem. Obecnie najmniejszy możliwy metraż mieszkania dopuszczony w prawie budowlanym to 25 m2. Są to mieszkania nazywane mikrokawalerkami. Natomiast na rynku nie brakuje lokali jeszcze mniejszych. >>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble Jak to możliwe? Prawo, póki co dopuszcza możliwość sprzedaży mniejszych lokali niż 25 m2, jeżeli są to lokale użytkowe. Oznacza to, że nabywca kupuje tak naprawdę lokal użytkowy bądź inwestycyjny, a nie mieszkanie. Oczywiście, następnie użytkuje je dokładnie tak jak kawalerkę. Wielu z tych, którzy kupili takie mieszkania, bardzo je sobie chwalą. Taką osobą jest posiadaczka dziewięciometrowego mieszkania w Poznaniu. W podobnym tonie wypowiadają się deweloperzy, którzy jednogłośnie twierdzą, że wszystkie takie mieszkania sprzedają im się, zanim budynek zostanie oddany do użytkowania. Popularności im więc odmówić nie można. Internet jest ponadto pełny komentarzy, broniących tego typu mieszkań. Część z nich brzmi "nikt nie każe kupować" czy "wolny rynek to zweryfikuje". Ale społecznicy nie milczą i głoszą postulaty o zaostrzeniu prawa, by uniemożliwić budowę takich mikrokawalerek. Argumentów mają całkiem sporo. Zdaniem Dak Kopec, dyrektor ds. zdrowia ludzkiego w Boston Architectural College, mieszkanie przez dłuższy czas na takiej przestrzeni sprzyja rozwojowi takich chorób, jak depresja. Naukowiec przywołuje również badania wskazujące na to, że nadmierne zagęszczenie może prowadzić do przemocy domowej i większej skłonności do używek. Społecznicy domagają się między innymi interwencji UOKiK, by zostało zakazane reklamowanie lokali użytkowych jako mikrokawalerka, ponieważ wprowadza to w błąd nabywców. Natomiast na argumenty ich zwolenników odpowiadają, że przymykanie oczu urzędników na budowę tak małych mieszkań to po prostu "psucie rynku". Sprytnie zaprojektowane mieszkanie nie wydaje się złym pomysłem. Mieszkanie najpierw w kawalerce, później w czterdziestometrowym mieszkaniu z rodziną też nie wydaje się niczym strasznym. Przecież ludzie tak mieszkali przez cały okres PRLu. Jednak w Europie jesteśmy na czwartym od końca miejscu pod kątem przeludnienia lokali. Z czegoś musi wynikać ta potrzeba większych powierzchni do mieszkania. Według danych z 2019 roku, aż 37,6 proc. obywateli mieszka w przeludnionych mieszkaniach, co daje liczbę ponad 14 milionów Polaków. Już w 1981 roku prof. Piotr Kryczka pisał, że duże stłoczenie ludzi na niewielkiej przestrzeni zmusza do zbyt częstych kontaktów z innymi i prowadzi do uruchomienia mechanizmów obronnych, izolowania się. Według badaczy z WHO niewielka przestrzeń mieszkalna źle wpływa na zdrowie psychiczne. Ponadto, zbyt dużo mieszkańców w jednym miejscu wpływa na niekorzystną ilość snu, co później przekłada się na problemy z koncentracją. Jeżeli uważacie, że wasze mieszkanie jest wystarczająco duże, zadajcie sobie pytanie: Czy na każdą osobą bądź parę, przypada jedna sypialnia? Jeżeli nie, to znaczy, że mieszkanie jest za małe. Takie standardy opracował Eurostat. Tak, kawalerka dla singla to jest przeludnione mieszkanie.
Moje argumenty przeciw karze śmierci - Kilgore Trout - fak, no racja. Nie musisz sie denerwowac Ale zdania nie zmienilem Kazde swiadomie podejmowane dzialanie, pomijajac sytuacje ekstremalne, ma jasny cel - zapewnienie osobistego szczescia. Nikt nie tworzy sobie celowo zycia nieszczesliwego. kurna no!!! Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - Kilgore Trout napisał(a):azde swiadomie podejmowane dzialanie, pomijajac sytuacje ekstremalne, ma jasny cel - zapewnienie osobistego faktycznie nie każde. i o to chodziło. jest więc margines działań bezinteresownych (czyli nie na szczęście ukierunkowanych). jest dobro bezinteresowne (nazwijmy ludzi zdolnych do takich działań ludźmi o charakterach świętych) ale i zło bezinteresowne sięzdarza (siedzi ono w chrakterze diabelskim). ci pierwsi winni stanowić wzór dla społeczeństwa, drudzy zeń eliminowani. bo charakter jest nezmienny, (no chyba że jaką lobotonią, bo tu i meskalina nie da rady.) Moje argumenty przeciw karze śmierci - lumberjack - Kilgore Trout napisał(a):a masochisci? Zapyta ktos - a czego masochisci szukaja w tym "nieszczesciu"? Paradoksalnie wlasnie szczescia Bittersweet Czy dla ciebie przyjemność = szczęście? Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - ja myślęże nawet gorzej. szczęście to to do czego każdy dąży... Moje argumenty przeciw karze śmierci - Kilgore Trout - XXy napisał(a):bo charakter jest nezmienny, (no chyba że jaką lobotonią, bo tu i meskalina nie da rady.) Od kiedy charakter staje sie niezmienny? Malo to nawet doroslych ludzi radykalnie zmienialo swoje zachowanie pod wplywem jakis wydarzen? Co ty tu opowiadasz, no XXy... Wiara ze ludzie rodza sie dobzi albo zli jest conajmniej absurdalna...Cytat: Czy dla ciebie przyjemność = szczęście? Dla mnie moze i nie. Dla kogos innego moze tak. Nie ma co sie oszukiwac, ja na przyklad lubie kiedy jest mi przyjemnie Mam jednak swiadomosc ze wszelka "przyjemnosc" jest nietrwala dlatego szukam szczescia (lol) w roznych innyc rejonach. To czym jest "szczescie"?Cytat: szczęście to to do czego każdy dąży... Ok, no brutalny przyklad ale jesli ktos jest czuje radosc gdy morduje staruszke to co? Jest szczesliwy czy nie jest? Bo ja mysle ze w gruncie rzeczy nie jest natomiast niewatpliwie na swoj oblakany sposob probuje byc... Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - Kilgore Trout napisał(a):Co ty tu opowiadasz, no XXy... Wiara ze ludzie rodza sie dobzi albo zli jest conajmniej absurdalna...wiara że każdy jak go pogłaskać po główce i wytłumaczyć co i jak to będzie cacy jest chyba jednak nieco bardziej bajkową wizją... czy się mylę? Kilgore Trout napisał(a):Od kiedy charakter staje sie niezmienny?od zawsze. Kilgore Trout napisał(a):Malo to nawet doroslych ludzi radykalnie zmienialo swoje zachowanie pod wplywem jakis wydarzen?zachowania są zmienne ale nie charakter. Moje argumenty przeciw karze śmierci - jacktheripper - Ktoś mówił że śmierć osoby oskarżonej nie załatwia sprawy, zabija się niewykorzystaną osobę[tzn że można by ją na roboty dać jakieś] i wogóle to rozwiązanie nie zapomni zła jakie zostało popłenione. Jednak jest jedna bardzo ważna rzecz, dla rodziny osoby to satysfakcja i koniec uczucia zemsty, ponieważ osoba ta zostaję zabita. Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - jacktheripper napisał(a):Ktoś mówił że śmierć osoby oskarżonej nie załatwia sprawy, zabija się niewykorzystaną osobę[tzn że można by ją na roboty dać jakieś] i wogóle to rozwiązanie nie zapomni zła jakie zostało popłenione. Jednak jest jedna bardzo ważna rzecz, dla rodziny osoby to satysfakcja i koniec uczucia zemsty, ponieważ osoba ta zostaję zemsty nie konczy sie z zabiciem winowajcy! Np. nawet kiedy juz morderca został stracony to katole chcą jeszcze aby morderca smarzył sie w piekle. A wiec nadal ich zemsta jest nienasycona. Uczucie zemsty tylko jedna rzecz moze załagodzic. Jest to przebaczenie!!! Dopiero wtedy kiedy wybaczysz to uczucie zemsty znika. Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - Vacarius napisał(a):Uczucie zemsty tylko jedna rzecz moze to jest uczucie zemsty??? zemsta to uczucie? jak smutek... "zemstno mi" ? ja nadal nie umiem pojąć czemu jak ktoś z was mówi o każe głównejto albo z pozycji "do czego się to może się przydać" lub "czy nasyci dusze jakiś tam ludzi?" czy już nikt nie pamięta że niegdyś ludzie mieli poczucie - "to sprawiedliwe"? może jest to już puste pojęcie... nie wiem. Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - XXy napisał(a):co to jest uczucie zemsty??? zemsta to uczucie? jak smutek... "zemstno mi" ?Spytaj jackherippera ja go tylko zacytowałem w odpowiedzi na pytanie. Ale tez mi sie to dziwne troche wydało ze tak napisał(a):koniec uczucia zemsty Ale mam rozum i zrozumiałem co on miał na mysli. A po za tym mam tez kulture i nic mu nie wytykałem. Gdyz nie po to jestem na tym forum aby zgnoic pare osób. Tak jak ty, to sie zachowują dzieci neostrady. Nawet nie popatrzysz dokładnie dlaczego tak napisałem a chciałbys mnie osmieszyc. Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - wisz ja to mam już jakoś w "koścościach". jak widzę jakieś błędy kategorialne to w imię sensowności dyskusji staram się je napisał(a):Bo nie po to jestem na tym forum aby zgnoic pare osób tylko po to aby pare właśnie jak tu.. no po prostu nie kmam. i bez żadnych złych intencji jestem w stanie się do tego przyznać. Moje argumenty przeciw karze śmierci - jacktheripper - Zemsta - odwet na osobie lub grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta może przypominać sprawiedliwą karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa lecz osobista żądza odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo albo bardziej niż on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bądź bliskim mu napisał(a):czucie zemsty tylko jedna rzecz moze załagodzic. Jest to przebaczenie!!! Dopiero wtedy kiedy wybaczysz to uczucie zemsty znika. Wyobraź sobie że jakiś psychopata, porywa twoją córkę brutalnie ją gwałci, potem torturuje i zarzyna powoli aby jak najbardziej cierpiała. I co przebaczyłbyś mu? Bo ja nie. Domagałbym się natychmiastowej śmierci, i to nie przez powieszenie ale coś gorszego powinni go smażyć, przypalać i obdzierać ze skóry. Wtedy by mi ulżyło :] Moje argumenty przeciw karze śmierci - Kilgore Trout - XXy napisał(a):wiara że każdy jak go pogłaskać po główce i wytłumaczyć co i jak to będzie cacy jest chyba jednak nieco bardziej bajkową wizją... czy się mylę? Nie wiem co w tym bajkowego. Przeciez chodzi mi o konkretne dzialania. Istnieja pewne substancje ktore sprawiaja ze czlowiek w inny sposob zaczyna postrzegac rzeczywistosc. Jesli taka sesje pociagnie sie wielokrotnie i odpowiednio poprowadzi to dlaczego nie? Naprawde, dla mnie empatia, wspolodczuwanie pewne jest rzecza calkowicie oczywista, przynalezna istocie ludzkiej i mon tylko osoby chore (socjopaci jacys) sa go z jakiegos (medycznego) powodu pozbawieni. Ale nawet ich by sie dalo naprostowac. Cytat: od zawsze. Pierwsze slysze Cytat: zachowania są zmienne ale nie charakter. A zachowania z czego wynikaja? Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - XXy napisał(a):wisz ja to mam już jakoś w "koścościach". jak widzę jakieś błędy kategorialne to w imię sensowności dyskusji staram się je nie wiesz ze takie zachowanie jest niegrzeczne i po prostu tak nie wypada wytykac wszystkim ich błedów? A na dodatek przez to ze sam nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to wytykasz błedy nie tym ludziom co trzeba! Wez juz lepiej skoncz z tym swoim nawykiem bo frum to nie knajpa! Idz sobie gdzie indziej prubowac nauczyc płynnie mówic jakałów i pokazac kulawym jak mają chodzic. Bo zachowujesz sie jak jaks skinhed! A moze masz jakies kompleksy na punkcie wytykania ludziom słabosci i sie mscisz za swoje dziecinstwo? :? Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - jacktheripper napisał(a):Wyobraź sobie że jakiś psychopata, porywa twoją córkę brutalnie ją gwałci, potem torturuje i zarzyna powoli aby jak najbardziej cierpiała. I co przebaczyłbyś mu? Bo ja nie. Domagałbym się natychmiastowej śmierci, i to nie przez powieszenie ale coś gorszego powinni go smażyć, przypalać i obdzierać ze skóry. Wtedy by mi ulżyłoJa wole zapobiegac niz sie póznej denerwować i mscic. A wiec mojej córki nikt nie porwie bo bym pilnował z kim sie ona zadaje i gdzie chodzi. Wysłabym ją tez na kurs samoobrony. Ale gdyby mimo to ją ktos zgwałcił i zamordował to nie winiłbym za to mordercy tylko siebie. Bo np gdyby ją jakies stado dzikich psów napadło i zagryzło na smierc to tez nie winił bym tych psów tylko siebie za to ze jej pozwoliłem isc w miesce gdzie sie szwedają psy i winiłbym tez tego kto te psy wypuscił! Bo to głupota winic psy. To są tylko zwierzeta i mają taką nature i podobnie jest z mordercami. Morderca to tez zwierze i tez ma taką nature. To nie wina mordercy ze łazi po ulicy i morduje to wina systemu który go wczesniej nie wsadził za jakies pobicie! I nie wyleczył. W ogóle za kazde przestepstwo powinno sie siedziec na czas nieokreslony. Az komisja psychologów stwierdzi ze przestepca jest juz niegrozny i ze mozna go juz wpuscic miedzy społeczenstwo! Jesli miałbym sie naprawde zemsic na winym tego ze mi cuke zamordowano i zgwłacono. To chyba bym musiał zabic paru polityków! Bo to oni a nie mordercy, to oni sa wini tego ze mordercy chodzą po ulicach! Moje argumenty przeciw karze śmierci - jacktheripper - Vacarius napisał(a):winiłbym tez tego kto te psy wypuscił A więc jednak winiłbyś Vacarius napisał(a):Ale gdyby mimo to ją ktos zgwałcił i zamordował to nie winiłbym za to mordercy tylko siebie. Bo np gdyby ją jakies stado dzikich psów napadło i zagryzło na smierc to tez nie winił bym tych psów tylko siebie za to ze jej pozwoliłem isc w miesce gdzie sie szwedają psy Widzisz czasami człowiek myśli że całkowicie się zabezpieczył, ale jakiś idiota i tak go zamorduję. Nie możemy cały czas zyć w państwie strachu i się zabezpieczać. Owszem zabezpieczanie i rozsądek jest ważne, ale na takiego człowieka nie ma siły. Jedynie sprawny aparat karny , ale to jest bardzo trudne do stworzenia. Moje argumenty przeciw karze śmierci - idiota - Kilgore Trout napisał(a):Cytat: zachowania są zmienne ale nie charakter. A zachowania z czego wynikaja?z charakteru i z przypadków losu..Vacarius napisał(a):XXy napisał: wisz ja to mam już jakoś w "koścościach". jak widzę jakieś błędy kategorialne to w imię sensowności dyskusji staram się je korygować. A nie wiesz ze takie zachowanie jest niegrzeczne i po prostu tak nie wypada wytykac wszystkim ich błedów?nie wiem. i nie jest niegrzeczne. jak ktoś mówi "rencyma" to nie jest niegrzeczne go poprawiać i jak ktoś mówi "słyszę ę" to też nie jest grubiaństwem go poprwiać. to jakaś nowa moda że wszystkim wolno się mylić i nikogo nie wolno poprawiać. to prowadzi do rozpadu kultury. Moje argumenty przeciw karze śmierci - quasar - Cytat:Morderca to tez zwierze i tez ma taką nature. To nie wina mordercy ze łazi po ulicy i morduje to wina systemu który go wczesniej nie wsadził za jakies pobicie! Cóż jedni uważają ludzi za ludzi, istoty świadome i odpowiedzialne za swoje czyny a inni jak widać za nieświadome bydło, które nie decyduje o sobie. Cała ta dyskusja od argumentów o nawróconych owieczkach do twierdzeń o zwierzęcej naturze, która stawia morderców wyżej od normalnych ludzi tak łaskawych, że raczą nie gwałcić ani zabijać wydaje mi się po prostu śmieszna. Dla mnie oczywiście ważniejsi są ci drudzy , tych poważam i tych chciałbym także chronić dla tego by nie czuli się po prostu *frajerami*. A kary powinny być dostosowane do poziomu społeczeństwa - w kraju buddyjskich mnichów liczba morderstw będzie raczej nieduża nawet bez więzień mimo to nikt o zdrowych zmysłach nie będzie postulował zniesienia kary więzienia. Z tej samej przyczyny amerykańskie stany z dużym odsetkiem mniejszości "z moralnością Kalego" jeszcze długo będą utrzymywać karę śmierci bo jest to po prostu konieczne. Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - XXy napisał(a):to jakaś nowa moda że wszystkim wolno się mylić i nikogo nie wolno poprawiać. to prowadzi do rozpadu tym polega wolnosc!!! Kiedys palono na stosch za to zektos sie pomylił recytujac ojcze nasz! Chcesz wracac do tego co było? :? Moje argumenty przeciw karze śmierci - Wacek - jacktheripper napisał(a):A więc jednak winiłbyśWiniłbym ale nie msciłbym napisał(a):Widzisz czasami człowiek myśli że całkowicie się zabezpieczył, ale jakiś idiota i tak go zamorduję. Nie możemy cały czas zyć w państwie strachu i się zabezpieczać. Owszem zabezpieczanie i rozsądek jest ważne, ale na takiego człowieka nie ma siły. Jedynie sprawny aparat karny , ale to jest bardzo trudne do da duza ostroznsc obywateli niz niz duze kary. Bo to okazja czyni gwałciciela podobnie jak okazja czyni napisał(a):Cóż jedni uważają ludzi za ludzi, istoty świadome i odpowiedzialne za swoje czyny a inni jak widać za nieświadome bydło, które nie decyduje o sobie. Cała ta dyskusja od argumentów o nawróconych owieczkach do twierdzeń o zwierzęcej naturze, która stawia morderców wyżej od normalnych ludzi tak łaskawych, że raczą nie gwałcić ani zabijać wydaje mi się po prostu śmieszna. Dla mnie oczywiście ważniejsi są ci drudzy , tych poważam i tych chciałbym także chronić dla tego by nie czuli się po prostuAle w jaki sposób ty chcesz chronic tych drugich mszączc sie na tych pierwszysch juz po morderstwac?! Ja tez chce chronic tych drugich. Ale w odróznieniu od ciebie, chce ich uchronic pred morderstwem a nie po morderstwoe!quasar napisał(a):Z tej samej przyczyny amerykańskie stany z dużym odsetkiem mniejszości "z moralnością Kalego" jeszcze długo będą utrzymywać karę śmierci bo jest to po prostu konieczne. Konieczne aby wygrac wybory. Bo kiedy ludzie zobaczą jak sie morduje człowieka nawet jesli okaze sie niewinny to i tak zagłosują ponownie na swojego senatora. :roll: A po za tym kiedy juz morderca siedzi to zabicie go nie jest konieczne! Bo juz nikogo nie zamorduje. Natomisat co innego byłoby gdyby morderca gonił ciebie z nozem. Wtedy mozna by go zabic w samoobronie, gdyż wtedy moze to byc konieczne aby go powstrzymac przed morderstwem! A wiec morderców powinno sie zabijac przed tym jak popełnią morderstwo! Kiedy widzisz ze grupa ludzi kogos kopie na zabicie to powinnes wyciagnac spluwe i ich załatwic a nie odwracac głowe w druga stone a pózniej sie domagac kary smierci kiedy w TV o tym powiezą! Nie tedy droga! Ludzie powinni byc przygotowani na samoobrone i powinni pomagac inym ludziom sie bronic! Nas jest wiecej niz morderców! Gdybysmy sobie pomagali nawzajem a nie sie tylko przygladali jak kogos mordują to by morderstw nie było! Nie ma co sie bulwersowac po morderstwie, powiedz lepiej ile razy sie nie mieszałes w nie swoje sprawy ciesząc sie ze na ciebie nie padło? Zabijanie morderców po fakcie nic nie da. Chcesz zabic morderce to wyjdz na ulice znajdz gdzie kogos biją i mordują i go ratój!!!
2 126 127 tekstów, 19 872 poszukiwanych i 835 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności
nikt ci nie karze